sobota, 6 listopada 2010

November

Zdjęcie wykonałem podczas dzisiejszych warsztatów "Ruch w obiektywie" prowadzonych przez Wojtka Tkaczyńskiego.

sobota, 11 września 2010

Black Flower

To zdjęcie rozpoczyna nową serię zdjęć na moim blogu. Poszukując formy, koncentruję się między innymi na kwiatach.
A dzięki Arturowi i Michałowi zmieniam swoją wewnętrzną mantrę: Jest super fajnie, do dzieła!

niedziela, 5 września 2010

Michael Ackerman - poetyka egzystencjalnego rozdarcia.

Michael Ackerman jest niewątpliwie jednym z tych fotografów, którzy odciskają wyraźne piętno własnej osobowości na przedstawianych obrazach. W zdjęciach Ackermana widać przede wszystkim fotografa, jego sposób postrzegania i interpretacji świata. Fotografuje on ludzi bez zasłony, bez maski. Przedstawia człowieka w jego nagości. Na większości jego zdjęć widać ludzki smutek, samotność, brak oparcia i jak gdyby moment egzystencjalnego rozdarcia i zwątpienia, a czasem przerażenie. Jego portrety mogłyby być ilustracjami do prozy Franza Kafki, są na nich figury, które przepełniają niepokojem. Są też obrazy, które przywołują na myśl nasze zwierzęce korzenie. Dzięki wejściu w intymne doświadczenia egzystencjalne portretowanych osób, wzmocnione poprzez takie zabiegi techniczne jak kontrastowe oświetlenie, poruszenie, nieostrość, użycie tradycyjnej, niedoskonałej techniki srebrowej, udało się Michaelowi Ackermanowi pokazać na zdjęciach dramat ludzkiego losu, ludzką rozpacz z powodu własnej niedoskonałości, ułomności i ostatecznie śmiertelności. Odnoszę wrażenie, że na zdjęciach tego fotografa nawet krajobraz płacze nad swoją śmiertelną dolą. Rozedrgane, czarno-białe, ziarniste kadry, raz zobaczone poruszają i na długo nie pozwalają o sobie zapomnieć.

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

niedziela, 25 lipca 2010

piątek, 16 lipca 2010

Aga Zaryan na Artus Jazz Festiwal 2010

Aga Zaryan.
Na zrobienie tego zdjęcia dostałem od artystki czas trwania pierwszych dwóch utworów. I udało się. Udało mi się uchwycić jej powab. Podobnie było kiedyś z portretem Tomasza Stańko, też udało się coś uchwycić podczas pierwszych dwóch utworów z koncertu.
Ten ograniczony czas trwania dwóch utworów prowokuje do myślenia: o pewnej kompozycji, o pewnym momencie, o pewnym geście. Podobnie jest z naszym życiem, które mogłoby przecież trwać 1000 lat, ale trwa przeciętnie 60, i to może jest czas tych dwóch utworów, który otrzymuję by stworzyć obraz, kompozycję, jakieś dzieło.

piątek, 9 lipca 2010

GAMA [Fotograficzny zapis koncertu formacji jazzowej AUDIOFEELING BAND - Toruń, 2 lipca 2010]

Paweł Kaczmarczyk


Maciej Adamczak


Piotr Baron

Seria zdjęć z tego koncertu została zakwalifikowana do wystawy pokonkursowej XVII MIĘDZYNARODOWEGO KONKURSU FOTOGRAFII "ZESTAW 2010" organizowanego przez Świdnicki Ośrodek Kultury.

poniedziałek, 5 lipca 2010

Oddalenie


Zrobiłem to zdjęcie nim jeszcze sięgnąłem po aparat.
Sukces.
Zdecydowaną większość zrobionych dotąd zdjęć, również tych zamieszczonych na tym blogu, mógłbym dziś zlać ciepłym moczem, bo nie są warte tyle, co to jedno zdjęcie, które otworzyło mój umysł na nowy wymiar myślenia o obrazie. Wiem, że to zabrzmi nieskromnie, ale wydaje mi się, że zrozumiałem, co mógł czuć sam Pablo.

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Milen

Wiosna, a my ćwiczymy glamour, w zupełnie nowym stylu.

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Pod Tężniami

































Żadnych metafor, symboli, narkotyków ... po prostu świąteczny spacer z rodziną po Ciechocinku.

piątek, 12 marca 2010

CONTEMPORARY NOISE SEXTET w Od Nowie

TOMEK GLAZIK - SAXOPHONES

PUBLIKA

WOJTEK JACHNA - TRUMPET, FLUGELHORN
KAMIL PATER - GUITAR


PATRYK WĘCŁAWEK - DOUBLE BASS

BARTEK KAPSA - DRUMS

KUBA KAPSA - PIANO,COMPOSER

WOJTEK JACHNA - TRUMPET, FLUGELHORN
KAMIL PATER - GUITAR



WOJTEK JACHNA - TRUMPET, FLUGELHORN

piątek, 29 stycznia 2010

Peter Marlow, niech żyje kwadrat !

Oglądając zdjęcia Petera Marlowa doznaję wrażenia jakbym przeglądał okładki albumów płytowych w salonie EMPiKu, tych najlepszych albumów. Doskonale skomponowane kwadratowe ujęcia wyszarpują fragmenty z otoczenia naszego życia codziennego, ślady ludzkiej egzystencji. W tych zdjęciach widać, że kolor i układ linii ma znaczenie - nadaje znaczenie. Forma jest projektowana z pedantyczną precyzją - Marlow to według mnie fotograf i architekt jednocześnie. Architekt w sensie operowania kadrem, sama sceneria nie wygląda na upozowaną, jest przechwycona.
A co z treścią?
Na większości zdjęć widać pomieszanie wytworów natury z tym co sztuczne, wytworzone przez człowieka. Wyrwane z kontekstu zdarzenia nadają tym obrazom wartości dokumentalnej, nierzadko o ironicznym przesłaniu.
W zdjęciach Marlowa mało jest emocji, dominuje raczej zdystansowana refleksja, one nie wciągają od razu, im dłużej się je ogląda tym więcej z tych wyszarpanych rzeczywistości kawałków zaczyna do nas docierać. Patrząc na te zdjęcia dochodzę do wniosku, że kwadratowy wizjer aparatu średnioformatowego nie jest tu przypadkowy, gdyż idealnie się sprawdza w filozoficznej medytacji świata.

Agencja Fotograficzno - Reklamowa A V O C A D O