niedziela, 5 września 2010

Michael Ackerman - poetyka egzystencjalnego rozdarcia.

Michael Ackerman jest niewątpliwie jednym z tych fotografów, którzy odciskają wyraźne piętno własnej osobowości na przedstawianych obrazach. W zdjęciach Ackermana widać przede wszystkim fotografa, jego sposób postrzegania i interpretacji świata. Fotografuje on ludzi bez zasłony, bez maski. Przedstawia człowieka w jego nagości. Na większości jego zdjęć widać ludzki smutek, samotność, brak oparcia i jak gdyby moment egzystencjalnego rozdarcia i zwątpienia, a czasem przerażenie. Jego portrety mogłyby być ilustracjami do prozy Franza Kafki, są na nich figury, które przepełniają niepokojem. Są też obrazy, które przywołują na myśl nasze zwierzęce korzenie. Dzięki wejściu w intymne doświadczenia egzystencjalne portretowanych osób, wzmocnione poprzez takie zabiegi techniczne jak kontrastowe oświetlenie, poruszenie, nieostrość, użycie tradycyjnej, niedoskonałej techniki srebrowej, udało się Michaelowi Ackermanowi pokazać na zdjęciach dramat ludzkiego losu, ludzką rozpacz z powodu własnej niedoskonałości, ułomności i ostatecznie śmiertelności. Odnoszę wrażenie, że na zdjęciach tego fotografa nawet krajobraz płacze nad swoją śmiertelną dolą. Rozedrgane, czarno-białe, ziarniste kadry, raz zobaczone poruszają i na długo nie pozwalają o sobie zapomnieć.

Brak komentarzy:

Agencja Fotograficzno - Reklamowa A V O C A D O